Hodowla

Podstawowym zadaniem hodowli lasu jest zachowanie i wzbogacanie lasów istniejących (odnawianie) oraz tworzenie nowych (zalesianie), z respektowaniem warunków przyrodniczych i procesów naturalnych. Hodowla lasu obejmuje zbiór i przechowywanie nasion drzew, produkcję sadzonek na szkółkach, zakładanie oraz pielęgnację i ochronę upraw leśnych oraz drzewostanów.

Hodowla lasu korzysta z dorobku nauk przyrodniczych, m.in. klimatologii, gleboznawstwa, botaniki czy fizjologii roślin. W pracach hodowlanych leśnicy dążą do dostosowania składu gatunkowego lasu do siedliska. Dzięki temu las jest bardziej odporny na zagrożenia.

Las, jeśli nie powstał w sposób naturalny, jest sadzony przez leśników. Sadzonki hoduje się w szkółkach. Uprawy są poddawane zabiegom pielęgnacyjnym i ochronnym. Mają one stworzyć optymalne warunki wzrostu dla drzew najbardziej pożądanych w składzie gatunkowym rosnącego drzewostanu. Ostatnim elementem hodowli jest wycinka drzew dojrzałych, tak aby możliwe było odnowienie lasu, w sposób optymalny dla wymagań rosnących gatunków drzew.

Przeczytaj więcej na stronie lasy.gov.pl.

 

W Nadleśnictwie Brynek odnowienia obejmują rocznie ok. 168 ha. Bierzemy także udział w programie zwiększania lesistości kraju poprzez pomoc w sporządzaniu planów zalesieniowych dla prywatnych właścicieli gruntów rolnych – z każdym rokiem zalesiają oni coraz większe tereny.

Odnowienia możemy podzielić na odnowienia sztuczne, czyli sadzenie sadzonek lub wysiewanie nasion przez człowieka, oraz odnowienia naturalne, czyli zjawisko samoistnego powstania młodego pokolenia drzew pod okapem drzewostanu lub w jego sąsiedztwie. Odnowienia naturalne w lasach zagospodarowanych nie przebiegają zazwyczaj żywiołowo, lecz są kierowane przez człowieka. Prace polegają na spulchnieniu gleby pod okapem drzewostanu w roku, w którym spodziewany jest duży urodzaj nasion, oraz rozluźnieniu drzew, tak by do dna lasu dochodziła odpowiednia ilość światła.

Corocznie Nadleśnictwo Brynek pielęgnuje ok. 300 ha gleby w uprawach leśnych. Polega to na wykaszaniu chwastów wśród drzewek. Równocześnie wykonuje się cięcia pielęgnacyjne, które w zależności od wieku drzewostanu mają inny charakter i noszą inną nazwę: czyszczenia wczesne w okresie uprawy, czyszczenia późne w okresie młodnika, trzebieże wczesne w okresie dojrzewania drzewostanu oraz trzebieże późne w okresie dojrzałości drzewostanu.

Czyszczenia wczesne wykonujemy corocznie na obszarze ok. 100 ha, czyszczenia późne – na 170 ha, trzebieże wczesne – na 240 ha, a trzebieże późne – na ok. 560 ha.

Następną czynnością jest wprowadzanie sadzonek gatunków drzew i krzewów, które mogą stworzyć dolne warstwy drzewostanu, tzw. podszytu. Podszyt sadzony jest na siedliskach ubogich, gdzie z powodu niedoboru związków pokarmowych lub wody gatunki drzewiaste mają niewielką szansę wytworzenia dolnego piętra drzewostanu.

Na siedliskach żyznych, zalesionych przed laty głównie sosną, wprowadzamy obecnie pod osłoną istniejącego drzewostanu dąb i buk.

Monitoring zmian dotyczących pozyskania drewna, wybranych zagadnień z hodowli lasu (odnowień, zalesień, zabiegów pielęgnacyjnych i oceny upraw) mogą Państwo pobrać tutaj


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Piknik rodzinny na pożegnanie wakacji

Piknik rodzinny na pożegnanie wakacji

Słoneczna pogoda dopisała sprzyjając uczestnikom spotkania plenerowego, które zorganizowali w dniu 8 września edukatorzy Nadleśnictwa Brynek. Otwarcia pikniku dokonali: Nadleśniczy Nadleśnictwa Brynek  – Pan Janusz Wojciechowski oraz prowadząca imprezy - przedstawicielka edukatorów Krystyna Jagiełło-Leńczuk.

 

Dzieci, młodzież i starsi uczestnicy bawili się doskonale podczas udziału w kolejnych konkurencjach:

 

Orientering, którego trasy przygotował kolega Leśniczy Paweł Drabek - konkurencja weryfikowała umiejętności korzystania z map i zdecydowanie „rozkręciła” wszystkie ekipy rodzinne do dalszej zabawy. Wszyscy szczęśliwie i bezpiecznie wrócili z trasy, jak się okazało po sprawdzeniu wyników, niektórzy zaliczyli po jednym błędzie, inni …bardziej skupili się na podziwianiu piękna otaczającej przyrody.

 

Wyścig z arbuzem – toczenie slalomem tak nieporęcznego obiektu sprawiło uczestnikom wyścigu dużo frajdy, a dla kibicujących było bardzo humorystycznym widokiem. Koleżanka Patrycja Lasota, autorka pomysłu, zadbała o precyzyjny pomiar czasu poszczególnym reprezentacjom rodzin i weryfikowała prawidłowy ich skład – koniecznie jeden rodzic, jedno dziecko…

 

Frotaż liści był artystycznym akcentem, pozwalającym także nieco wyciszyć sportowe emocje.  Jest to technika plastyczna polegająca na odwzorowywaniu przedmiotów o wyraźnej fakturze na kartce papieru. Odwzorowywać kształty można za pomocą węgla, pasteli czy miękkiego ołówka. Kolega Jarek Dudek barwnie opowiadał o możliwych technikach i efektach, jakie udaje się dzięki ich zastosowaniu uzyskać – dzieci wzięły kredę i węgiel w swojej ręce i z nazbieranych nieopodal liści, wykonały bajeczne prace. Plenerową wystawę uwieczniliśmy na prezentowanej fotografii.

 

Wyjątkowej sprawności wymagała konkurencja turbo-kozak, zaczerpnięta z profesjonalnych treningów piłkarskich. Po wykonaniu piętnastu /dorośli/ lub dziesięciu obrotów wokół piłki /w przypadku młodszych uczestników/ - zawodnik musiał przebiec kilkanaście kroków i wykonać strzał na bramkę. Nie wszystkim oszalały błędnik pozwolił oddać celny strzał, ale wszyscy odważni zawodnicy otrzymali gromkie brawa, za dostarczenie widzom zabawy.

 

Pozytywne emocje towarzyszyły także klasykowi wśród zabaw festynowych – wyścigowi w workach. Rywalizacja nabrała rumieńców, bo każdy chciał zabłysnąć w ostatniej już konkurencji pikniku i dorównać gracją skoków prezentującej prawidłowe wykonanie koleżance Leśniczej Szkółkarzowi - Krystynie Jagiełło-Leńczuk. W finałowym biegu uczestnicy ostro rywalizowali o laury zwycięstwa – dodatkową motywacją był dla nas udział Pana Adama Mazura – Zastępcy Nadleśniczego.

 

Nutka współzawodnictwa była jedynie zachętą do przyjaznej rywalizacji, ponieważ w finale nie było wygranych i pokonanych… wszyscy wygraliśmy miłe popołudnie, czas spędzony w sympatycznym towarzystwie, a dzieci i młodzież ponadto jeszcze: interesujące, naukowe, edukacyjne upominki, których wręczenia dokonał Nadleśniczy – Pan Janusz Wojciechowski.

 

Po trudach rywalizacji sportowej, wysiłku tworzenia dzieł artystycznych i wyczerpaniu programu konkurencji, uczestnicy pikniku wielkim aplauzem przywitali inżyniera Damiana Siebera, który już tradycyjnie pełnił honory szefa kuchni plenerowej i zaprosił do stołu na degustację efektów tej pracy czyli specjałów opiekanych nad ogniskiem. Apetyty dopisywały, a podczas posiłku wymieniano się wrażeniami z imprezy. Dziękujemy za udział – do zobaczenia za rok!